Składniki na tortownicę o średnicy 22 cm:
- 1 opakowanie mascarpone
- 400 ml śmietany 30%
- 1 fix do śmietany
- 2 łyżki cukru pudru
- paczka biszkoptów - kocich języczków (te z Lidla wystarczają w sam raz)
- 2 łyżki kawy rozpuszczalnej
- 25 ml rumy lub 2 krople zapachu rumowego
- kakao
Co i jak?
- Śmietanę wlewamy do miski i chwilę miksujemy. Następnie dodajemy fix i ubijamy mikserem na sztywno.
- Do ubitej śmietany dodajemy mascarpone i cukier puder. Ponownie miksujemy na sztywno.
- Pilnujemy się, żeby nie wyjadać kremu z miski. :) Dlatego bezpiecznie schować go do lodówki.
- Gotujemy wodę, a następnie zalewamy kawę w misce (będzie nam łatwiej maczać biszkopty).
- Dodajemy do kawy rum/zapach rumowy i odstawiamy na chwilę do wystygnięcia.
- Następnie wykładamy tortownicę folią spożywczą i układamy na dnie porządnie namoczone biszkopty (pół paczki). Biszkopty powinny być mocno namoczone, wówczas ciasto jako całość będzie lepsze. Nie muszę być ułożone zbyt szczelnie.
- Następnie wykładamy połowę kremu i układamy kolejną warstwę namoczonych biszkoptów.
- Wykładamy resztę kremu i przesiewając przez sitko, posypujemy gorzkim kakao.
- Odstawiamy do lodówki na 2-3 godziny. Później możemy się zajadać domowym tiramisu. :)
Moja Mamuśka dodaje do ciasta borówki lub truskawki - zarówno pomiędzy warstwy kremu, jak i na wierzch. Ja z kolei podałam tiramisu wraz z musem truskawkowym, który przyrządziłam jeszcze w czerwcu. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz