Aczkolwiek nie tym chciałam się dziś podzielić. Dziś mam dla Was przepis na ciasteczka owsiane. :)
Do dzieła!
Składniki:
- 400 g płatków owsianych
- 100 g pestek słonecznika
- 50 g pestek dyni
- 50 g wirórków kokosowych
- 50 g siemienia lnianego
- 75 g posiekanych rodzynek/żurawiny
- 50 g posiekanych suszonych moreli
- 1/2 szkl mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (pomimo małej ilości mąki - rosną:))
- 3 łyżki miodu albo 1/2 szkl cukru (ja daję mało cukrów, coby zdrowiej było)
- 2 jaja
- 1,5 łyżki masła
- 1/2 szkl. mleka
Co i jak?
- Wszystkie suche składniki wrzucamy do miski i mieszamy.
- Masło i miód (tudzież cukier) rozpuszczamy w mleku i dodajemy do miski.
- Rozstrzepujemy jajka w oddzielnej miseczce i dodajemy do reszty składników. Dokładnie mieszamy.
- Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia formujemy okrągłe ciasteczka o grubości 1-1,5 cm.
- Ciacha pieczemy w temeraturze 180 stopni od 8 do 12 min.
Przepis jest mixem różnych przepisów, zmiksowanym w mojej głowie. Często ulega modyfikacjom składników, toteż za każdym razem wychodzą inne. Czasem dodam czekolady gorzkiej, czasem daktyli, bywa też kakao lub drobno pokrojony banan. Jak widać - jest wiele możliwości. :)
A jeśli ktoś chciałby ciasteczka owsiane, trochę mniej fit, to pozwolę sobie polecić przepis z sailcook.com :) Swoją drogą wpis Bartka przypomniał mi o tym, że mój wpis owsiany gotowy był do pokazania światu od poniedziałku...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz